CyprianPolak CyprianPolak
756
BLOG

Ciekawy artykuł Matki Polki o wyborach 2007, J. Kaczyńskim

CyprianPolak CyprianPolak Polityka Obserwuj notkę 10

Upadek Koalicji – 2007

Przeciwnicy byłej koalicji nazywali ją złośliwie „egzotyczną”, ale czy taką byty naprawdę? Wszystko zależy od tego, jakie przyjmiemy kryteria oceny tych partii.

LPR od samego początku pojawienia się na scenie politycznej głosi program narodowo-katolicki. Z tym samym programem podczas wyborów wystąpił PiS. Samoobrona przedstawiała program pro społeczny, a więc byty podstawy do tworzenia wspólnego rządu w ramach tej koalicji. Była również wymagana większość w Sejmie.

A jednak koalicja, przeżywając kilka kryzysów, z hukiem się rozpadła. Dlaczego?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Składa się na nią kilka czynników. Należy cofnąć się do obrad „okrągłego stołu”, to tam na-prawdę ważyły się losy przyszłej niepodległej Polski.

Umowa społeczna, jaką zawarta prawicowa opozycja z ówczesnym rządem podczas obrad okrągłego stołu, była odpowiednio przez komunistów przygotowana, a osoby do negocjacji starannie przez gen. Kiszczaka wyselekcjonowane. Wśród nich był również Jarosław Kaczyński.

Solidarność nie miała żadnego wpływu na skład personalny tej delegacji, a tak ważne dokumenty zawierające ustalenia z tych obrad do tej pory są nieznane i przed społeczeństwem ukrywane. To tam, w Magdalence, sprzedano Polskę ustalając z komunistami, kto z tak zwanej prawicowej opozycji będzie w sposób kontrolowany dopuszczany do władzy. Przez cały ten kilkunastoletni okres wszystko przebiegało bez większych zakłóceni, rządzące partie kolejno się zmieniały, a ustalony scenariusz pozostawał ciągle ten sam. Ta sielanka być może trwała by jeszcze długo, ale spokój zakłóciła w 2001 roku LPR, nowo powstająca partia spoza układu, a więc farmacja, jak to określa Platforma Obywatelska, egzotyczna.

Tak samo jak egzotyczne we współczesnym świecie są wartości katolickie, narodowe i patriotyczne.

Na początku kompletnie zlekceważono fakt powstania nowej partii, ale jak LPR w poprzedniej kadencji dostała się do Sejmu, to był to pierwszy sygnał, że coś niedobrego dzieje się w społeczeństwie polskim. Być może wyborcy będą chcieli mieć wpływ na politykę we własnym kraju, a to byłoby już bardzo niebezpieczne, zniweczyłoby wszystkie ustalenia w Magdalence.

Żeby naprawdę zrozumieć, co się dzieje od ponad sześciu lat wokół LPR, warto przypomnieć sobie wy-darzenie, jakie miało miejsce przed wyborami parlamentarnymi w 1997 roku. Nowo powstająca partia opozycyjna Ruch Odbudowy Polski w sondażach przedwyborczych osiągnęła dwudziestokilkuprocentowe poparcie. Niestety, dwa tygodnie przed wyborami dwaj liderzy, Jan Olszewski i Antoni Macierewicz, pokłócili się, rozbijając partię na dwie części. Spierając się o nazwy podzielonych partii, pozwali się nawzajem do sądu. Efektem tego sporu był drastyczny spadek notowań i ubezwłasnowolnienie prawicowej części społeczeństwa.

Poparcia wyborców starczyło jeszcze na tyle, że ci dwaj polityczni figuranci, Antoni Macierewiczi Jan Olszewski, zdążyli załapać się do Sejmu. W ten sposób prawica została spacyfikowana, a liderzy nie mieli już żadnych zobowiązań w stosunku do wyborców i spokojnie mogli przetrwać do następnych wyborów. O Ruchu Odbudowy Polski szybko zapomniano, została tylko atrapa tej partii w postaci liderów.

W 2001 roku ci sami prawicowi figuranci znaleźli się w LPR i w ramach tej partii dostali się znowu do Sejmu. Dwa tygodnie później Jan Olszewski demonstracyjnie opuszcza Ligę z całym swoim dwuosobowym ROP-em. Natomiast Antoni Macierewicz pozostał jeszcze prawie rok, starając się rozbić Ligę od wewnątrz, a gdy mu się to nie udało, to przy odpowiednim nagłośnieniu medialnym opuścił LPR, wyprowadzając z tej partii jeszcze kilku posłów.

Wydawałoby się, że ci weterani sceny politycznej już więcej się nie pojawią, bo przecież ich partie przestały istnieć. Stało się jednak inaczej, Jan Olszewski został powołany na doradcę prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a Antoni Macierewicz przez Jarosława Kaczyńskiego na likwidatora WSI. Po opublikowaniu raportu z likwidacji służb wojskowych, które działały, jak się okazało, na szkodę państwa, miały posypać się zapowiadane wcześniej procesy.
Nic takiego jednak nie nastąpiło, ale za to cały ten okres dwuletni poświęcono na rozpracowywanie koalicjantów.

Konflikty wewnątrz koalicji są jakby wpisane w program przedwyborczy PIS-u i wychodzą od samego premiera. Efekt rysuje się podobny jak przed laty z ROP-e:nr i tym razem również chodzi o pacyfikację prawicowego elektoratu i jednocześnie unicestwienie LPR i Samoobrony.

Analizując scenę polityczną ostatnich lat, ciągle jednak musimy się odwoływać do KOR-u i okrągłe-go stołu.

W 1990 roku Antoni Macierewicz powiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu, założycielowi Porozumienia Centrum,

„MY, KOR-OWCY, MAMY ZA ZADANIE ZAGOSPODAROWAĆ POLAKÓW, DAJĄC IM DO WYBORU UGRUPOWANIA O RÓŻNYCH BARWACH POLITYCZNYCH, POD JEDNYM WSZAKŻE WARUNKIEM – WSZYSTKIE ONE BĘDĄ KONTROLOWANE PRZEZ NAS”.

(((( KOR – Komitet Obrony Robotników – poststalinowska młodzież z ze związkami w CKŻwP – Centralny Komitet Żydów w Polsce; założycielami KOR-u Byli Macierewicz, Michnik, Kuroń Lipski, Kaczyńscy. .. Tzw Opozycja Demokratyczna finansowana Endowment for Democracy (NED) in 1983, ….. National Democratic Institute and the National Republican Institute, or the … KOR – (Komitet Obrony Robotników) , KTORZY POTEM ZŁUPILI POLSKE !!!
GOOOGL SEARCH – KOR National Endowment For Democracy International Republican Institute KoMITET OBRONY ROBOTNIKOW UD AWS
http://www.isp.org.pl/files/20786472700373382001161863055.pdf )))

I tak przez cały ten okres zagospodarowują polską prawicę, kolejno unicestwiając: ZChN, RdR, PC, ROP, a teraz przyszła kolej na LPR. Pokrętne wypowiedzi i arogancja PiS-u nie powinny już chyba nikogo dziwić.
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, o co istotnie chodzi, niech przypomni sobie wypowiedź posła Andrzeja Suskiego z PiS, który powiedział: „Zwycięstwo Bóg dal PiS-owi, a diabeł koalicjantów .

Dlaczego właśnie ci koalicjanci są aż tak niewygodni?
Są niewygodni, i to bardzo, nie tylko dla PiS-u, ale dla lewicy i liberałów. Zajmują nie-przejednane stanowisko w sprawie tarczy anty rakietowej, obecności polskich wojsk w Iraku, Afganistanie i w kwestii traktatu reformującego UE, którego za żadną cenę nie chcą podpisać.

Gdzie jest tu program solidarnej lV RP głoszony przez PiS, który można by było realizować w ramach tej koalicji, a nie szukać intryg. A może nie chodzi tu o budowanie solidarnej !V RP, a tylko o jej nagłaśnianie.

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=144&pid=2732#comment18974
PO-PiS wiecznie żywy!
Opis: Mimo toczonej od 5 lat pozornej wojny PO z PiS, kolejny czołowy polityk PiS Paweł Kowal przyznał, że partia Kaczyńskiego wcale nie odeszła na dobre od pomysłu koalicji z Platformą!
Mimo toczonej od 5 lat pozornej wojny PO z PiS, kolejny czołowy polityk PiS Paweł Kowal przyznał, że partia Kaczyńskiego wcale nie odeszła na dobre od pomysłu koalicji z Platformą! Potwierdza to tezę mówiącą o tym, że spór między tymi partiami jest pozorny i obliczony jedynie na zawłaszczenie sceny politycznej przez obóz liberałów, do którego i PO i PiS należą! Ci, którzy łudzą się, że PO i PiS to co innego niech przypomną sobie historię.
W 1990 Kaczyński i Tusk razem współtworzyli Porozumienie Centrum, które miało być zapleczem politycznym Lecha Wałęsy. Przypominam też, że po tym, jak ten dziś ściśle związany z PO polityk został prezydentem, kluczowe funkcje w jego kancelarii, w tym tą najważniejszą – jej szefa objęli Lech i Jarosław Kaczyńscy. W PC wiele lat, już po opuszczeniu partii przez gdańskich liberałów działa również czołowa postać Platformy minister Julia Pitera!
Pamiętajmy również, że w latach 1997-2001 Polską rządziła koalicja AWS/UW czyli de facto PO, PiS i demokratów.pl. A w samym AWS spotkali się dzisiejsi kandydaci na prezydenta! Tak było! Obok siebie w sejmowych ławach Akcji siedzieli Komorowski i Kaczyński. Razem wspierali też rząd Jerzego Buzka (dziś PO), w którym ministrami byli Komorowski, Lech Kaczyński i Leszek Balcerowicz! Oni razem odpowiadają za gigantyczne przekręty, jakie w tamtym czasie obecne były przy prywatyzacji PZU, razem ponoszą winę za pacyfikację protestów chłopskich, razem doprowadzili do zapaści służbę zdrowia, oświatę i system emerytalny.
Po 2001, gdy te dwa środowiska zaczęły działać już pod aktualnymi nazwami, PO i PiS zawsze się wspierały. Partie te razem wystartowały w wyborach samorządowych w 2002 i razem po cichu współrządziły z millerowskim SLD. Ta koalicja PO/PiS/SLD/PSL wysłała wojska do Iraku i Afganistanu, przyjęła skrajnie niekorzystne warunki wejścia do Unii oraz przyklepywała kolejne prywatyzacje majątku narodowego, które nie uwzględniały interesu społecznego.
W 2005 PO i PiS stwierdziły, że aby jeszcze mocniej i skuteczniej działać muszą udawać, że się kłócą, że są dla siebie alternatywą i ten kuriozalny medialny spektakl trwa do dziś! Faktycznie obie partie dogadują w zaciszu gabinetów dalsze działania na rzecz okradania społeczeństwa. I nie dajmy się zwieść tym pięknym hasełkom, jakie kandydaci PO i PiS wypisali na swoich sztandarach. Obie wizje Polski oznaczają to samo i obie są nie do zaakceptowania dla każdego, komu leży na sercu los naszego kraju!

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=33&pid=2592
Wybór Kaczyński – Komorowski
Opis: Pamiętam wmawiano nam, że jak nie zagłosujesz na Wałęsę to wygra Tymiński człowiek Moskwy i spod ciemnej gwiazdy, tak zohydzały jedynego kandydata na Urząd Prezydenta, który nie był z tych tajnych ośrodków kosmopolitycznych i żałuję, że ja też wtedy dałem się nabrać na ten blef.
Jak co pięć lat wraca temat głosowania w wyborach prezydenckich, dotyczący na kogo głosować. Tajne ośrodki kosmopolityczne, promują przez ten okres czasu osoby, które będą w przyszłości dla nich pracowały, czego ewidentnym dowodem są byli prezydenci Polski. Pamiętam wmawiano nam, że jak nie zagłosujesz na Wałęsę to wygra Tymiński człowiek Moskwy i spod ciemnej gwiazdy, tak zohydzały jedynego kandydata na Urząd Prezydenta, który nie był z tych tajnych ośrodków kosmopolitycznych i żałuję, że ja też wtedy dałem się nabrać na ten blef.

Pięć lat później znowu wrócił temat wyborów i kandydatów, znowu ostra dyskusja Wałęsa czy Kwaśniewski. Tzw. strona katolicka z RM na czele postawiła na Wałęsę jakby nikt inny z tego obozu nie był kandydatem, w tych mediach innych nazwijmy je ,,prawicowych” atakowano w sposób perfidny tych kandydatów którzy byli lepsi od Wałęsy. Podobna sytuacja z 2000 roku Krzaklewski – Kwaśniewski. Postanowiono na Krzaklewskiego, który z góry było wiadomo, że przegra wybory, ponieważ kompromitowały go rządy AWS oraz koalicji z UW z którą w przyspieszonym tempie likwidowali Polskę. Inny kandydat Jan Łopuszański został w niewybredny sposób zlinczowany w Radio Maryja, za to, że ośmielił się kandydować wbrew tajnym ośrodkom umocowanych po za Polską, oczywiście, że w takiej sytuacji wygrał Kwaśniewski. Rok 2005 powtórka jak nie Kaczyński to wygra Tusk innych nie zauważano. Proszę zauważyć, że wszyscy prezydenci i ich główni przegrani (poza Tymińskim i w pewnym sensie Tuskiem) wiosłowali dla tego samego ośrodka kosmopolitycznego. Obecnie kreuje się podobny scenariusz jak nie Kaczyński to Komorowski wygra. Znowu te same osoby wtłaczają Polakom, że ,,prawica” i kościół stawia na Kaczyńskiego w strachu przed Komorowskim. Partia PiS podstępnie sugeruje, że Komorowski to WSI a więc może to być agent KGB a z obozu PO dochodzą sygnały, że Kaczyński to oddany zausznik lobby żydowskiego w USA i wszelkich wojen wywoływanych przez neokonserwatystów – syjonistów amerykańskich.

Niestety ale prawie wszyscy Polacy w to wierzą, wybierają w strachu przed kimś, może przed KGB, może przed CIA, może przed BND. Kandydaci nie odpowiadają na zasadnicze pytania dotyczące stanu polskiej państwowości a więc bezpieczeństwa zewnętrznego, wewnętrznego, stanu polskiej gospodarki oraz przyszłości naszego państwa i narodu. Wybór jest prosty jesteś albo za zachodem albo za wschodem, tak ustawiają kolejne wybory sprzedajne media, one mają zadanie lansować tych co ich mocodawcy wskazują. Każdego będą lansować w swoich mediach, ale nie może to być kandydat, który będzie reprezentował interesy narodowe, na Polską Rację Stanu, taki kandydat szybko będzie ośmieszony u nich i będzie przylepiona mu łatka, że nie ma szans. Wyborcy idą i wybierają między jednym agentem a drugim agentem i za jednym i za drugim stoją te same ośrodki kosmopolityczne, które z tylnego siedzenia rządzą Polską od 1989 roku. Jeżeli Polacy wybiorą Kaczyńskiego to zacierać ręce będzie lobby żydowskie z Nowego Yorku i z Tel Avivu, jeżeli wygra Komorowski dojdzie do tego jeszcze Berlin. Wewnętrznej własnej polityki w naszym kraju już nie ma, polityka ta polega na tym, że kilkanaście tysięcy urzędników na szczeblu krajowym i samorządowym zajmują się tym ile mają oddać na rzecz UE a inni ile i na co mają wydać okruchy z stołu które spłyną z UE a wydadzą to samorządowcy. Armia podporządkowana jest Waszyngtonowi i Berlinowi, polityką pieniężną w naszym kraju rządzi międzynarodowa mafia finansowa. Polska jest zwykłą kolonią utajnionego rządu światowego, wybory prezydenckie są po to aby dać ludziom satysfakcję, igrzyska i upewnić ich, że mają współudział w rządzeniu kraju, a tych co wybierają czyli zwykłych sprzedawczyków, zawsze mają argument, że to ludzie decydują, że ja tu jestem i robię to co mi się podoba.

Teraz warto przyjrzeć się różnicy poglądów na różne sprawy między Kaczyńskim a Komorowskim. Obaj zapewniają, że są wierzący, jeden i drugi nie chroni życia od poczęcia do naturalnej śmierci, jeden ma rodzinę, drugi stary kawaler, jeden ma dzieci pięcioro drugi żadnych, jeden ma prawo jazdy, drugi nie ma, jeden i drugi nie potrafią pracować na komputerze, jeden pobudował dom, drugi mieszka w mieszkaniu z mamą., jeden i drugi lubi zwierzęta. Jeden i drugi był za wstąpieniem Polski do NATO i UE, jeden i drugi był za ,,Traktatem Lizbońskim”, jeden i drugi jest za wojną w Iraku i Afganistanie, jeden i drugi podporządkowywują polską politykę zagraniczną interesom amerykańskich noekonserwatystów, jeden i drugi odpowiada za zwiększający się dług publiczny, jeden i drugi jest za likwidacją złotego, jeden i drugi jest za zawodową armią ale bez obrony terytorialnej, jeden i drugi opowiada się za importem źródeł energii z zewnątrz jeden od amerykanów drugi, od Niemców, jednemu i drugiemu nie przeszkadzają związki homoseksualistów, jeden i drugi boi się przedstawić swoich korzeni rodzinnych, (szczególnie Kaczyński) jeden i drugi cicho siedzi w sprawie ludobójstwa dokonanych przez bandy ukraińskich szowinistów z pod znaku UPA, na Polakach, na kresach wschodnich, jeden i drugi wywodzi się z układu ,,okrągłostołowego”, jeden i drugi nie zapowiada, że unieważni koncesji na wydobywanie polskiego gazu przez amerykańskie firmy, jeden i drugi, widzi dalsze zapożyczanie się w prywatnych bankach i instytucjach finansowych, jeden i drugi nic nie mówi o szalejącej lichwie w Polsce, jeden i drugi, popiera instalację tzw. ,,tarczy” w Polsce oraz obce bazy wojskowe, jeden i drugi ma podobny pogląd na Polską politykę zagraniczną a więc wymachiwanie szabelką przeciw Rosji ku uciesze tzw. zachodowi, jeden i drugi, ma podobny pogląd na politykę w sprawie Białorusi i dzieleniu tam Polaków na gorszych i lepszych, jeden i drugi nie widzi powodu by unieważnić działanie w Polsce tajnych związków wolnomularskich itd.

Jeszcze jest wiele wspólnych poglądów na sprawy polskie Komorowskiego i Kaczyńskiego. Zapewne wygra Komorowski, ponieważ przynajmniej ludzie zauważą, że ma wielodzietną rodzinę, że wybudował dom, zasadził drzewa a kandydat prawicy z lewymi papierami to wyjątkowy nieudacznik, prawa jazdy nie ma a więc nigdy nie prowadził samochodu, nie kupił a ni nie wybudował domu, drzewka nie zasadził, nie wychował żadnego dziecka, nigdy nie pracował na swoim a więc nie wie co to gospodarka itd. Polacy z opcji tzw. ,,prawicowej” macie kandydata wyjątkowego nieudacznika, aż strach pomyśleć jakby wygrał on wybory i nie daj Boże mamy wojnę z jakimś krajem, przecież na pewno ją przegramy mając takiego prezydenta. Każdy spekulant finansowy i gospodarczy wtłoczy Kaczyńskiemu każdą głupotę z dziedziny np.; długu publicznego. Każdy myślący Polak powinien obecnie pójść na wybory i skreślać wszystkich kandydatów z obecnych partii i robić to publicznie przed ludżmi w urnie, by im uzmysłowić, że są tylko ,,mięsem propagandowym” wrogów Polski. Reasumując jeśli pójdziesz na wybory i jakbyś nie zagłosował to i tak wybierasz świadomie czy nie, tajne rządy mafii światowej. Kandydaci partii SLD, PiS, PO, PSL odgrywają rolę błaznów, śmiesznych aktorów, dla ubawy naiwnych ludzi, stosując podprogową, medialną manipulację masami. Może ktoś z pozostałych kandydatów zbierze 100 tys. podpisów wtedy może trzeba się zastanowić, może Lepper zbierze to wtedy na złość ,,układowi tajnemu” może zagłosować na niego, nie daj Boże na Marka albo Jurka, to taki sam przypadek jak w/w, tylko jeszcze bardziej niebezpieczny, on jest szykowany na inny termin albo inną rolę.

Zawsze twierdziłem, że jeżeli chcemy my, Polacy odegrać rolę pozytywną w ratowaniu Polski i Polaków, to musimy się zjednoczyć, odsunąć od nas świrów i agentów, zwykłych nieudaczników, otworzyć się na młodych ludzi, ukształtować ich i dać im szanse zaistnieć, włączając w ten proces dobrze wychowanych i ukształtowanych swoich dzieci i wtedy przy pomocy Bożej wygramy.

Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka